W połowie XIX wieku w Bieszczady przybyła proza – tak kiedyś nazywała się soda oczyszczona, którą wykorzystuje się w pieczeniu tych przepysznych bułeczek. Stąd również wzięła się ich nazwa – proziaki. Stały się one wtedy najpopularniejszym zamiennikiem chleba, który w tamtych czasach, w Bieszczadzkich domach wypiekany był raz na jeden lub dwa tygodnie. Proste składniki, szybkie przygotowanie oraz pieczenie na piecu kaflowym, pokochały wszystkie gospodynie, a charakterystyczny słodkawy zapach, roznoszący się po całej izbie, zapraszał i życzył smacznego. Dzisiaj proziaki to przysmak, który najlepiej smakuje z masłem, z dodatkiem pesto z czosnku niedźwiedziego, z konfiturami lub bieszczadzkim miodem.

Przepis na proziaki
- 400 ml maślanki, kefiru lub kwaśnego mleka,
- 500 g mąki,
- 1 jajko,
- 1 łyżka oleju,
- 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej,
- 1 płaska łyżeczka soli.
Wszystkie składniki wymieszać na gładką masę i formować bułeczki. W wersji współczesnej pieczemy w piekarniku. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na niej zrobione bułeczki. Pieczemy w temperaturze 140o C przez 30 minut.
