Skip links

~ Bieszczadzki chleb – jak z wyżywieniem, to z najlepszym!

Wedle tradycji, Gości należy przyjąć chlebem i solą, więc i my witamy naszych Gości swojskim chlebem. Ciemnym, na zakwasie, codziennie rano pieczonym przez Panią Domu. Dlaczego na zakwasie? Bo zdrowie Gości jest najważniejsze!

Co zawdzięczamy bieszczadzkim bochenkom

Chleb na zakwasie daje Gościom poczucie sytości na dugi czas. Mogą dzięki temu wyruszać na długie, górskie wędrówki, bez obawy, że w połowie drogi opadną z sił. Do podawanego przeze mnie pieczywa, dodaję (oprócz maki razowej żytniej i pszennej) siemię lniane, nasiona słonecznika, płatki owsiane lub otręby, po czym wyrabiam je z wielką pieczołowitością. Nie dodaję za to żadnych ulepszaczy!

Oto przepis na najsmaczniejszy bochenek Bieszczad

Do wyrobienia chleba potrzebne będzie:

– 5 szklanek różnych mąk razowej żytniej i pszennej lub inne według uznania,

– ½ szklanki otrąb,

– ½ szklanki płatków owsianych,

– ¼ szklani pestek słonecznika,

– ¼ siemienia lnianego,

– 2 łyżeczki soli,

– 2 łyżeczki cukru,

– 6 łyżeczek zaczynu,

– 2 ½ szklanki ciepłej wody.

Wszystkie sypkie składniki dokładnie mieszamy, następnie dodajemy zaczyn (przepis na końcu artykułu) i wodę. Bardzo dokładnie, ręcznie wyrabiamy ciasto i odkładamy je na około 2 godziny. Jego część, tj. około 3 łyżki, odkładamy do miseczki na następny zaczyn i odstawiamy do lodówki, a pozostałe ciasto przekładamy do formy wysmarowanej masłem, posypanej otrębami i (jeśli jest taka możliwość) wyłożonej liśćmi chrzanu – to moja ulubiona wersja bieszczadzkiego przysmaku śniadaniowego. Całość przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 10 godz. do wyrośnięcia. Chleb pieczemy w temperaturze 180 stopni, przez ok 1 godz. i 15 min. Podobno życzenie komuś – smacznego, jest już uznawane za faux-pas, ale ja Wam życzę najsmaczniejszej pajdy z możliwych!

Bieszczadzki zaczyn robię tak:

Do litrowego słoika wsyp 30 g mąki żytniej razowej (typ 2000) i wlej 30 g letniej wody. Wszystko dokładnie wymieszaj i odstaw w ciemne i ciepłe miejsce na ok 4 dni. Codziennie należy dosypać 30g mąk i dolać 30g wody. Zakwas już pierwszego dnia zaczyna pracować, o czym świadczą pęcherzyki powietrza. Piątego dnia jest gotowy do wypiekania chleba.

Return to top of page